wtorek, 20 września 2011

ciąg dalszy wspomnień wakacyjnych

Jaka jest Bułgaria? Mogę opowiedzieć tylko o tym, co zobaczyłam ( np. podczas jazdy lub już podczas wypoczynku)
Jest to kraj wielu kontrastów, od bardzo biednych wiosek, rozpadających się domów, do przepięknych olbrzymich hoteli; od ledwo jeżdżących samochodów typu Lada po najnowsze Mercedesy czy BMW; od skromnie ubranych mieszkańców do "modeli z wybiegów mody".
 Zaskoczyła mnie ilość policji, która kontroluje prędkość na drodze oraz stojący funkcjonariusze na większych skrzyżowaniach dróg.
Jedzenie- wspaniałe dojrzałe na słońcu czerwone pomidory, pełne soku, smaku i aromatu. Chyba były jeszcze smaczniejsze od tych, którymi zajadałam się kiedyś w Portugalii.
Smaczne brzoskwinie, nektarynki i o dziwo nieuczulające! Tak nasze dzieci, które nie mogą jeść tych owoców ze względu na alergię, tam je jadły i nic się nie działo, ani wysypki, ani innych sensacji.
O dziwo już na drugi dzień po przyjeździe nad Morze Czarne, mogliśmy synowi odstawić leki alergiczne ( nie było kaszlu, kłopotu z oddychaniem, zachodzących ropą i łzami oczu), inny klimat- dla nas wyśmienity.
 A teraz kilka słów o pobliskich miastach i miasteczkach.

   Pomorie  

Jest to bardzo znana miejscowość uzdrowiskowa. To tam można nad brzegiem morza spotkać biegających "czarnych ludzi".

A wszystko to spowodowane przez wydobywanie z pobliskiego jeziora tzw. " czarnego kału" czyli czarnego błota ( coś jak nasza borowina). My pojechaliśmy na koniec miasteczka, na dziką plażę, gdzie istnieje grobla oddzielająca jezioro od morza. Na zdjęciu po lewej stronie jest jezioro pomoryjskie, a po prawej Morze Czarne.
Tam od miejscowych, można kupić kilkulitrowe baniaki z błotem, którym naciera się całe ciało.Nie potrzeba gabinetów kosmetycznych, zabiegów w spa, wystarczy przypomnieć sobie dzieciństwo i mazać się bezkarnie w błocie, nikt nie nakrzyczy, nikt nie ma pretensji, a zabawa jest przednia. Potem trzeba stać i pozwolić, by ta masa o specyficznym zapachu mogła na nas zastygnąć.

Potem już tylko bieg do niesamowicie ciepłej, morskiej wody i wygrzewanie się na gorącym piasku. Na ten piasek trzeba naprawdę uważać, bo czasem jest wręcz parzący
Dla tych, który oglądając zdjęcia zastanawiają się dlaczego piasek jest taki ciemny, miejscami nawet czarny, to podpowiadam, że spowodowane jest to dużą zawartością w nim żelaza.

Słoneczny Brzeg


 Wiedziałam, że to tutaj przyjeżdża bardzo dużo ludzi na wakacje. Jak to wszystko opisać?
Piękne, białe, szerokie, piaszczyste plaże, czyste, słone, ciepłe morze, ale .... człowiek przy człowieku, leżak stojący przy leżaku ( leżaki płatne),  w wodzie też trudno o miejsce, a pilnowanie dzieci przy takich tłumach- ciężkie zadanie ( ale jak ktoś lubi....)
Wszędzie pełno budek, barów, restauracji, gdzie można fajnie zjeść. My skusiliśmy się na spróbowanie kebabów z mięsem baranim. Była to bomba kaloryczna, bo takie kebaby serwowane są z frytkami w środku. Myśleliśmy, że w Bułgarii "pojemy" sobie więcej baranini, ale niestety. Większość potraw robione jest pod turystów, a nie pod tradycyjne bułgarskie smaki.
Miasto zabawy i uciech, miasto dla ludzi rozrywkowych i "nocnych marków" tak w skrócie mogę podsumować to miasto.

Neseber


Małe zabytkowe miasteczko położone na skalistym skrawku lądu. Ruiny murów obronnych, baszt wyglądają niesamowicie w promieniach słońca.
Urokliwe domki z osiemnastego i dziewiętnastego wieku poprzeplatane wąskimi, kamiennymi uliczkami.

Szkoda, że w wielu miejscach zrobiono sklepy, sklepiki i wygląda to na wielkie targowisko w historycznym miejscu.
Ja też płakomiłam się na "pamiątki"- trochę przypraw, "gliniaków" itd. Mogę wspomnieć, że istnieje w moich kuchennych zbiorach bułgarska gliniana miseczka, którą otrzymałam w "spadku". W tym roku obchodziła 35 lecie, jest ciągle używana do serwowania zup, płatków z mlekiem itp. glina jest żywotna.


ps Tak Gosiu odpowiadam na pytanie, które zadałaś.

2 komentarze:

  1. Dzięki za odpowiedź, Aniu. :) A u nas nie słyszałam o takiej formie obozów sportowych...
    Rozumiem, że złote piaski też były? Nie tylko te zażelazione? Błotko bardzo mi się podoba. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosia, złote są w Słonecznym Brzegu, ale ja wolałam te ciemne. Świetnie działały jako piling,zdrowotne minerały i nic, a nic nie brudziły.

    OdpowiedzUsuń