wtorek, 30 listopada 2010

bez tytułu

dawno, dawno temu
prowadziłam tego bloga. Miałam przy nim, jak każdy z blogujących, trochę pracy, trochę nerwów, gdy po wpisaniu wszystkiego, wczytaniu zdjęć coś poszło nie tak i nie można było wyświetlić postu. Tego miłego było dużo więcej, dlatego postanowiłam powrócić do pisania.
Podczas mojego "nieistnienia netowego" podglądałam inne blogi i jestem w miarę na bieżąco. Blog będzie nie tylko blogiem kulinarnym, ale pokażę też to "coś jeszcze", które istnieje od dawna w tytule i czym zajmowałam się w międzyczasie.
Pozdrawiam wszystkich