poniedziałek, 24 października 2011

Jak to z chłopakami było

Na niedzielny obiad zaprosiliśmy rodziców. Nie była to jakaś specjalna okazja, bo z jednymi i drugimi spotykamy się dość często, zawsze możemy na siebie liczyć i po prostu fajnie spędzamy razem czas.
Już dawno nie piekłam "całych" kurczaków, dlatego teraz przygotowałam
chłopaki - kurczaki na butelkach


Do przygotowania potrzebujemy całe wypatroszone kurczaki o wadze ok. 1.3-1.5 kg każdy.
Kurczaki myjemy, osuszamy i "kąpiemy" w zalewie przyprawowej. Dodatkowo potrzebujemy 4 piwa w butelkach 1/2 litrowe każde, w tym jedno ma być piwem ciemnym.

Zalewa przyprawowa:
  • 1/2 litra ciemnego piwa
  • 1 łyżka czarnego pieprzu (mielonego)
  • 1 łyżka czerwonego pieprzu (mielonego)
  • 1 łyżka ziaren kolendry np. utłuczonej w moździeżu
  • 1 łyżka suszonej mielonej cubrzycy
  • 1 łyżka soli
  • 1/2 łyżki słodkiej papryki
W misce wymieszać wszystkie suche przyprawy, dodać piwo i zamoczyć w zalewie kurczaki. Odstawić do zmacerowania na kilka godzin. Ja zostawiłam na całą noc.

Kurczaki wyjąć z zalewy, nasadzić na butelki z piwem w środku.
Nasadzone kurczaki postawić na blasze w piekarniku i rozpocząć pieczenie.
Piekłam w cyklach zmiany temperatury. Przez pierwsze 30 minut 150 stopni celsjusza, grzałki góra i dół oraz termoobieg; następne 30 minut 180 stopni grzałki tylko dół; kolejne 30 minut powtórka pierwszego pieczenia czyli 150 stopni, góra i dół oraz termoobieg.
Podczas pieczenia podlewać kurczaki pozostałą po macerowaniu zalewą oraz powstałym sosem na blasze.

Przez pieczenie w niższej temperaturze kurczaki były soczyste i kruche.



Smacznego.

5 komentarzy:

  1. Kurczaki-generałowie prezentują się znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hihihi, Aniu :D To takie to chłopaki! A ja myślałam, że o innych będzie. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kurczaka robionego w ten sposób :) Wyglądają rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję za wpisy, naprawdę wyszły smaczne i soczyste.

    OdpowiedzUsuń