W związku z tymi dodatkowymi zajęciami, komputer został odstawiony na trochę. Gotowania i robienia zdjęć niektórym potrawom, nie zaniechałam.
Teraz będę nadganiać.
Na pierwszy rzut wstawię chrupiące pieczone podudzia kurczaków, świetnie jadło się je nie odrywając oczu od wędrującej po boisku piłce.
- podudzia kurczaków w ilości 2-4 na osobę (zależy od apetytu)
- marynatę robimy mieszając w miseczce: 2 łyżeczki słodkiej papryki, 1 łyżeczkę ostrej papryki, pół łyżeczki pieprzu cayenne, 2 łyżeczki soli, 1 /2 łyżeczki mielonego kuminu,1/2 łyżeczki musztardy w proszku, 3 łyżeczki oleju, 3 łyżeczki wody.
Podawać gorące.
Smacznego.
Ja tez kibicuję i zdzieram gardło hehe;D.
OdpowiedzUsuńWspaniałe jedzonko. Lubimy kurczaczka bardzo.
Pozdrowienia:)
Majano jutro to będzie "walka". Nie taka jaką chciałabym bo dla mnie Hiszpania i Portugalia to byłby wspaniały finał.
UsuńPozdrawiam