wtorek, 20 marca 2012

Moja wiosna

Mamy kilka "terminów" pierwszego dnia wiosny: kalendarzowa, astronomiczna itp, ale dla mnie najważniejsza jest ta odczuwalna temperaturowo. Lubię ciepłe i gorące dni, poprzednia sobota i niedziela były zapowiedzią słonecznych godzin. Od poniedziałku tylko wieje, trochę pada, a temperatura 2 stopnie rano, a 6 w południe. Jutro dzieci w wieku szkolnym będą topiły marzannę, szły w wiosennym pochodzie. Moja średnia wiosna prezentuje się tak, jak poniżej możecie zobaczyć.


a tu trochę szczegółów kwiatowych wianka




Samych pięknych wiosennych dni wszystkim życzę.

3 komentarze:

  1. Piękna pani Wiosna!:)
    A moje dziecko samo zrobiło marzannę. Mają teraz rekolekcje, w związku z tym topienia nie będzie.

    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Majano, oni też marzannę robili, ale taką klasową. Nie wiem jak to będzie z dzisiejszym wyjściem ze szkoły, bo strasznie wieje, pada i jest strasznie zimno. Moje rekolekcje mają tuż przed świętami, ale i tak idą do szkoły ( mają skrócone lekcje)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń