wtorek, 27 grudnia 2011

Miodownik

Żałuję, że zrobiłam tylko jeden. W tym roku wyszedł wyśmienicie. Może dlatego, że na wierzchu było bardzo dużo orzechów, a blety przeszły wilgocią od kremu i powideł.



Ciasto:
  • 500 g mąki pszennej
  • 200 g masła 82% tłuszczu
  • 200g cukru pudru
  • 2 duże jajka lub 3 mniejsze
  • 2 duże łyżki  płynnego miodu
  • 1 łyżka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki zmiksować w robocie. Ciasto będzie bardzo gęste. Podzielić je na trzy części. Spód okrągłej blachy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia, dwiema łyżkami rozsmarować 1/3 ciasta. Upiec w gorącym piekarniku 180 stopni ok 20-25 minut. gdy blat lekko ostygnie zdjąć go z formy i upiec tak samo jak pierwszy.
W międzyczasie w garnuszku zagotować ( do rozpuszczenia się cukru) :
  • 100g masła
  • 2 łyżki miodu
  • 100g cukru
  • i dużo orzechów włoskich ( ja dałam prawie 2 szklanki)
Ostudzić.
Gdy zdejmiemy drugi placek miodownika, rozsmarowujemy na spodzie ostatnią, trzecią część ciasta. Na nim rozkładamy chłodną masę orzechową i wstawiamy do pieczenia.

Mamy już upieczone 3 miodowe placki. Mogą one wydawać się trochę twarde, szczególnie ten z orzechami, gdzie karmel przeniknął do ciasta. Nie przejmujcie się tym, zmiękną pod wpływem powideł i masy budyniowej.

Masa budyniowa:
  • 1 duży budyń waniliowy przygotować z mniejszą o 1/3 ilości mleka, niż napisane jest na opakowaniu. Wystudzić.
300g masła rozkręcić na puch, dodawać po łyżce budyniu. Mieszać do uzyskania jednolitej masy.

Teraz wystarczy poskładać placki.
Na paterę kładziemy pierwszy placek, smarujemy powidłami śliwkowymi, rozkładamy połowę masy budyniowej i przykrywamy drugim plackiem. Teraz znowu powidła i resztę masy budyniowej. Na wierzchu znajdować powinien się placek z orzechami.
Całość odkładamy w chłodne miejsce na 24 godziny.

Smacznego.

4 komentarze:

  1. na poświetach miodownik !!!!!!!! a gdzie byłaś z tym przepisem przed swiętami ??????? ja sie pytam, gdzie ?????????
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Joasiu niestety brakowało mi zdjęcia do prezentacji, ale przecież co szkodzi zaraz karnawał nadchodzi, będzie jak znalazł

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny !
    To takie wspaniałe świąteczne ciasto, ale nie tylko, bo właściwie można je zjadać cały rok :)

    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepysznie wygląda! Chyba zrobię taki w przyszłym roku na święta :)

    Pozdrawiam:
    www.amatorskiegotowanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń