czwartek, 16 lipca 2009

Pierogi z jagodami

Pierogi z jagodami



W zeszły piątek pojechałam na rynek i przywiozłam dużo warzyw i owoców. Wśród nich były jagody na pierogi i na coś jeszcze. Jak mam robić pierogi, to muszę posklejać ich, w naszym przypadku sporo. Przepis jest najprostszy z prostych, to tylko mąka pszenna, gorąca woda i nadzienie. Do ciasta pierogowego, nigdy nie dodaję jajek, a ciasto jest miękkie i świetnie się wałkuje. Dlaczego gorąca woda?- bo jak to dawno temu powiedziała moja mama, mąka nie będzie surowa. Śmieszne, bo przecież pierogi przed podaniem się gotuje i ciasto nie jest surowe.

Ciasto:
  • 4 szkl. mąki pszennej
  • 1-2 szkl.gorącej wody
Do miski wsypać mąkę i dodać najpierw 1 szkl. gorącej wody. Nożem połączyć składniki, gdy jest za suche dolewać wody. Ciężko podać dokładne proporcje, gdyż każda mąka trochę inaczej "zabiera" wodę. Ciasto powinno być zwarte, ale luźne. Blat posypać mąką i wyłożyć na nią ciasto, przykryć folią spożywczą na 30 min.

Nadzienie:
  • 1,5 litra jagód, umyte i obsuszone
Po czasie odpoczynku odrywać kawałek ciasta, podsypywać mąką i rozwałkować dość cienko. Wykrawać kieliszkiem lub szklaneczką krążki, nałożyć jagody, zlepiać dokładnie brzegi i odkładać na czyste ściereczki. Zrobione pierogi wrzucać na osolony wrzątek i gotować 3-5 min od czasu wypłynięcia. Podawać z cukrem pudrem lub śmietaną.


W zależności od ilości nadzienia i wielkości robionych pierogów, ciasta trzeba dorobić.

Ja z tej ilości jagód zrobiłam 330 małych pierogów.

Gdy pierogi trochę obeschną na ściereczce, można je zamrozić.



Smacznego.

8 komentarzy:

  1. Aniu, moja mama (a wcześniej babcia), też gorącej wody dodaje. Ja jakoś nie zawsze stosuję się do tej zasady, ale zauważyłam, że właśnie to ciasto jakoś przyjemniej się wałkuje i skleja. Niewątpliwie gorąca woda na elastyczność ciasta dobrze wpływa. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może już to pisałam, ale ja robię ciasto na pierogi tak samo! A dziś kupiłam jagody, ale w ten upał nie chce mi się lepić i jutro zrobię pieróg drożdżowy z jagodami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też dodaję gorącej wody, a i dzisiaj też miałam pierogi z jagodami i ja je jeszcze polałam śmietanką z cukrem, czysta rozpusta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten przepis na ciasto jest u nas w domu przekazywany z pokolenia na pokolenie. Innego nie znam i nie uznaje :)
    Bardzo zgrabne pierozki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja już się cieszę na jutrzejszy obiad, bo u mnie też będą pierogi z jagodami (pierwszy raz w tym roku!) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm, your perogi look really delicious.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj dawno nie jadłam pierogów z jagodami i teraz nabrałam na nie ogromnej ochoty :) Ja też do ciasta na pierogi dodaję gorącą wodę, tak mnie nauczyła mama :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj zjadłabym takich pierogów, tylko jakby mi ktoś zrobił, bo mnie to się nie chce lepić pierogów.

    OdpowiedzUsuń