środa, 24 czerwca 2009

Tarta grzybowo-cebulowa

Tarta grzybowo-cebulowa




Oczywiście nie jest to tarta obecnego sezonu. Super jest zrobić ją jesienią, gdy wrócimy z grzybobrania. Ja zostałam obdarowana słoikiem grzybów leśnych w solance i postanowiłam zrobić tartę, dodając sporą garść suszonych leśnych grzybów. Pogoda zamiast lata przypomina środek października, to tarta wpasowała się w nastrój.

Składniki na ciasto kruche:
(duża forma do tart z ikei)

  • 150 g mąki pszennej
  • 150 g mąki pszennej krupczatki
  • 1 jajko
  • 150 g zimnego masła
  • 1-2 łyżki zimnej wody
Wszystkie składniki dobrze posiekać w robocie lub szybko zagnieść ręcznie. Wysmarowaną masłem formę wylepić ciastem. Dno ciasta ponakłuwać widelcem. Włożyć do lodówki na 30 min.

Farsz:

Grzyby suszone zalać gorącą wodą i moczyć kilka godzin. Ja zalałam wieczorem, dnia poprzedniego. Potem przelać grzyby i wodę z moczenia do garnka i pogotować 20 minut. Wyjąć, pokroić na mniejsze części. Grzyby świeże (które ja zastąpiłam otrzymanymi) oczyścić, obgotować w wodzie, pokroić. Obrać 4-5 średnich cebul, pokroić na półkrążki. Na patelni rozgrzać trochę oleju, podsmażyć cebulę. Pod koniec dodać grzyby. Doprawić solą, białym pieprzem i odrobiną rozmarynu. Ostudzić.
5 jajek rozkłócić z 100 ml. śmietany kremówki. Wmieszać w nie farsz grzybowo-cebulowy.

Piekarnik nagrzać do temperatury 200 st.C. Na ciasto kruche położyć papier do pieczenia i wsypać na nie fasolę lub groch. Wstawić do piekarnika na 20 min. Po tym czasie zdjąć papier z obciążnikami, dopiec jeszcze przez 15 min. Na tak podpieczone ciasto wlać farsz. Piec do czasu zcięcia się całości. U mnie trwało to 25 min.





Smacznego.

3 komentarze:

  1. A u mnie są już grzyby! Na razie mało, starczyło na jajecznicę. Jak będzie więcej, to zrobię taka tartę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. What a delicious looking tarta Anna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, tarta się wpasowałaś idealnie. Lata nie ma, jest jesień, to i grzyby pasują jak ulał. ;-)
    A ja takie pyszności bardzo lubię, tylko grzybów leśnych nie mam i pewnie w końcu jak się też za taką czy podobną zabiorę - to z pieczarkami będzie. :)

    OdpowiedzUsuń