Znaczniki, markery, rozdzielacze
Każdy takie małe "ustrojstwo" nazywa po swojemu. Tym, którzy zajmują się robótkami na drutach czy na szydełku, pomagają w rozdzielaniu raportów schematów lub do przeliczania oczek.
Ja miałam znaczników sporo i to różnego rodzaju: zrobione samodzielnie, odczepione zawieszki od np. długopisów, a nawet guziki z dużymi dziurkami. Wszystko jednak po pewnym czasie zawierusza się, szczególnie gdy na drutach pracuje się w różnych miejscach.
Postanowiłam sprawić sobie nowy komplet, bo przy robieniu chust potrzebuję ich więcej niż miałam.
W szufladzie znalazłam drut ogrodniczy, taki powlekany zieloną masą;
w pudełku na różności kulki, które kiedyś były koralami i bransoletką moich dziewczyn.
Po pół godzinie miałam 12 nowych markerów, w tym 2 jednokolorowe do oznaczania środkowych oczek.
Polecam wszystkim, krótką zabawę w "Adama Słodowego".