Wow Ania! A gdzież Ty na niego czatowałaś? :) Witałaś na lotnisku niemiecką kadrę? :)
Nie na lotnisku, ale niedaleko na osiedlu. Był taki cichutki, że nie było słychać nawet silników. Bardziej od kadry interesował mnie ten olbrzym, robi naprawdę wrażenie.
Och, byłaś specjalnie go zobaczyć?SUper!:)
Majano specjalnie czatowałam z komórką w ręku na sygnał,że będzie lądował. Było kilka terminów lądowania.
Wow Ania! A gdzież Ty na niego czatowałaś? :) Witałaś na lotnisku niemiecką kadrę? :)
OdpowiedzUsuńNie na lotnisku, ale niedaleko na osiedlu. Był taki cichutki, że nie było słychać nawet silników. Bardziej od kadry interesował mnie ten olbrzym, robi naprawdę wrażenie.
OdpowiedzUsuńOch, byłaś specjalnie go zobaczyć?
OdpowiedzUsuńSUper!:)
Majano specjalnie czatowałam z komórką w ręku na sygnał,że będzie lądował. Było kilka terminów lądowania.
OdpowiedzUsuń